Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Bartus
Administrator
Dołączył: 15 Cze 2006 Posty: 410
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Pią 11:45, 16 Cze 2006 Temat postu: O orkiestrze |
|
|
Dla uczniów instrumentalistów gra w orkiestrze to przedsmak przyszłej działalności zawodowej, okazja do skonfrontowania z rzeczywistością swoich wyobrażeń o pracy muzyka. Często ta konfrontacja wypada korzystnie i owocuje podjęciem dalszego kształcenia. Orkiestra Państwowej Szkoły Muzycznej II stopnia we Wrocławiu jest zespołem kameralnym, jej stały skład stanowi kwintet smyczkowy (czyli: skrzypce I, skrzypce II, altówki, wiolonczele i kontrabas). Grają w niej również fagociści, oboiści i fleciści.
Na zdjęciu orkiestra i chór podczas koncertu koląd w Muzeum Narodowym we Wrocławiu
Obecnym dyrygentem jest Artur Wróbel
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
wilq
Muzyk
Dołączył: 16 Cze 2006 Posty: 299
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Sob 14:25, 17 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
ladne zdjecie skad je masz?) zreszta z checia obejrzalbym inne zdjecia z naszych koncertow (chor + orkiestra i nie tylko) moze zrobimy taki dzial ?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Bartus
Administrator
Dołączył: 15 Cze 2006 Posty: 410
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Sob 15:03, 17 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
okej! Chyba nikt nie ma nic przeciwko!! Zrobię kategorie Galeria
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
skrzypaczka :P
Gość
|
Wysłany: Nie 21:03, 18 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
kto taka scieme napisal o orkiestrze kameralnej ja moge napisac cala prawde i tylko prawde, ale wtedy nie bedzie wielu chetnych na skrzypce do tej szkoly..
|
|
Powrót do góry |
|
|
wilq
Muzyk
Dołączył: 16 Cze 2006 Posty: 299
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Nie 22:22, 18 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
No przeciez napisal ze przedsmak A ktos z grajacych bierze za to kase ze to ma byc nie wiem jaki poziom ? a fe
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
skrzypaczka
Gość
|
Wysłany: Śro 21:30, 21 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
no wlasnie w tym jest caly cynk....uczniowie nie dostaja za to pieniedzy(niestety : P ) ale tu nie chodzi o poziom ale o postepowanie kochanej dyrektorki i oczywsicie o postawe uczniow!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bartus
Administrator
Dołączył: 15 Cze 2006 Posty: 410
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Śro 8:21, 19 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
eetam!! lepszy ryc niż nic!!
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
skrzypaczka
Gość
|
Wysłany: Śro 16:56, 23 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
chyba lepsze nic niż taki ryc.... :/ ()
|
|
Powrót do góry |
|
|
rydzyk
Gość
|
Wysłany: Śro 21:43, 23 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
lepsze nic, niż jabłonki ...
|
|
Powrót do góry |
|
|
skrzypaczka
Gość
|
Wysłany: Czw 13:12, 24 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
wystarczy jedna robaczywa jabłonka....a nie w liczbie mnogiej okrutne
|
|
Powrót do góry |
|
|
rydzyk
Gość
|
Wysłany: Czw 14:34, 24 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
nie rozchodzi się o dwie jabłonki, acz o jednego cyca
tfuuuu
|
|
Powrót do góry |
|
|
voyage
Wirtuoz
Dołączył: 18 Cze 2006 Posty: 1218
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5
|
Wysłany: Pią 9:11, 25 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
weżcie przestańcie,no
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
skrzypaczka
Gość
|
Wysłany: Pią 20:02, 25 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
fuu....jabłonka z Panem Przydup....(pseudonim Woj... Foto....) w tańcu oblessssne
|
|
Powrót do góry |
|
|
haharaha
Gość
|
Wysłany: Pon 15:45, 28 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
Rzeczywiście obleśne
wieś tańczy i śpiewa ihaaaaaaaaaa! rikitiki!
|
|
Powrót do góry |
|
|
wilq
Muzyk
Dołączył: 16 Cze 2006 Posty: 299
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Wto 0:24, 05 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Smiejecie sie, a niektorzy i tak nie wiedza o co chodzi :>:>:> Bartus lepiej sprawdz jak to sie pisze :>
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Smullyan
Wirtuoz
Dołączył: 21 Cze 2006 Posty: 869
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Wto 18:50, 05 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Dzięki AJ mamy o kilka flecistek mniej w tym roku hmm ciekawe ilu ludzi jeszcze zdązy wykończyć w ciągu swej kadencji
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Dawerd
Uczeń
Dołączył: 21 Wrz 2006 Posty: 82
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: W-w
|
Wysłany: Czw 19:34, 21 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
kolejny topic i kolejne podziwiane zdjecie mojego autorstwa
Widzę jednak Bartus, że nie bardzo liczysz się z czymś takim jak prawa autorskie....
Tym razem ci to wybacze, bo tak te zdjęcia chwalicie... Ale radze na przyszłość być bardziej ostrożnym w tych sprawach, bo forum może być 'terminated'.
A co do tematu, to widzę, że bardzo lubicie z niego schodzic...
A może by tak sensowniej podyskutować na temat orkiestry? Co naprawdę jest nie tak, jak było kiedyś, że było lepiej, czemu jest jak jest - czy to tylko wina dyrygenta i A.J.? a może ludzie też się niezbyt przykładają...
Faktem jest, że jak był Górski to orkiestra reprezentowała się znacznie lepiej. (Nic dziwnego, że teraz gro osób przeszło do jego zespołu..) Ale orkiestra to nie tylko dyrygent, to przedewszystkim ludzie. Mogą się oni sami mobilizować nawzajem. Pytanie tylko na czym im zależy?
Czy tylko żeby odhauturzyć te 3 lata, czy żeby ta gra coś sobą reprezentowała. Pomyślcie nad tym.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
!
Gość
|
Wysłany: Sob 16:37, 23 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
hmm...jestem bardzo ciekawa kim jest ta osoba "Dawerd"?!(w sensie imie nazwisko czy instrument podac by bylo milo:) )moznaby mowic o tym bardzo dlugo to prawie temat rzeka....tu nei bardzo sa warunki ale postaram sie to wyjasnic w skrocie...ja za nic nie winie dyrygenta!w żadnym wypadku!stara sie czlowiek..nie znacie sprawy wiec prosze nie piszcie niczego w stylu"moze to nie wina jablonskiej"!!!to wlasnie jej wina!tylko i wylacznie jej i trudno by to jej wybaczyc..mielismy w szkoel swietnego dyrygenta, wreszcie cos sie dzialo!bylo starsznie fajnie i zapowiadalo sie jescze lepiej!ci ludzie ktorzy mieli doczynienia z Panem Krzysztofem faktycznie teraz odwalaja to co im zostalo obowiazkowo do zaliczenia bo maja dyrektorce za zle!zniszczyla atmosfere tym jak sie zachowywala-naprawde to baaardzo dluga historia..
|
|
Powrót do góry |
|
|
!
Gość
|
Wysłany: Sob 16:41, 23 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
teraz ci pozostali ludzie ktorzy musze grac w orkiestrze wcale nie zabiegaja o to by robic atmosfere(ci co grali wczesnije z Panem Krzysztofem w wiekszosci mieli pozaliczana orkiestre i zrezygnowali z kontynuacji bez dwoch zdan!) teraz przyszlo nowe pokolenie do orkiestry i moze cos sie zmieni...oni nie znaja tej calej sytuacji i mam nadzieje ze nie beda mieli tak nieprzyjemnych sytuacji z jakblonska jak my..
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dawerd
Uczeń
Dołączył: 21 Wrz 2006 Posty: 82
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: W-w
|
Wysłany: Wto 0:32, 03 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
ja tam dyrekcji nie usprawiedliwiam, bynajmniej.
Wbrew temu co sądzisz, drogi wykrzykniku , znam co nie co sprawę. Widzę, a raczej słyszę też jak orkiestra grała i gra teraz. Zgadzam się, że p. KG był dla orkiestry wspaniałym darem i ogromną szansą. Wreszcie to wszystko jakoś brzmiało... ba, nawet nie "jakoś" tylko naprawdę dobrze i na poziomie. Byłem bardzo ciekawy jak to się wszystko dalej rozwinie... a tu masz! znów pani ania w akcji, znów jej widzimisię, jej foch i znów zamiana pionków na szachownicy i znów kolejna zmarnowana szansa na zrobienie czegoś naprawdę wartościowego.
Jednak pomimo tego, nie zgadzam się z taką postawą, że jak ona nam takie świństwo zrobiła to my jej teraz i bedziemy hauturę odwalać i wogóle się do niczego nie przykładać. To już lepiej wogóle nie grać....
Bo jak tak ludzie podchodzą do sprawy, to tylko wszyscy na tym tracą, a najbardziej sama muzyka.
Ja osobiście tak nie potrafię: jak już coś gram czy śpiewam to przykładam się jak mogę albo rezygnuję jeżeli mi coś nie odpowiada. Zwłaszcza w zespole jest to ważne, bo jak jedna osoba zaczyna kaszanić, to wszyscy na tym cierpią i nie ważne jak by się reszta nie starała to i tak dobrze nie wyjdzie.
Ja rozumiem, że wy nie możecie sobie tak "o" odejść z orkiestry bo jest obowiązkowa, dlatego uważam to za dobrą szkołę charakteru i samozaparcia.
No i może ustawienia sobie priorytetów: czy gram dla dyrygenta i atmosfery (bo jest fajnie), czy dla publiczności, czy dla szkoły (bo ją reprezentuję), czy dla muzyki (bo ją kocham)...
A nowe pokolenie też niewiele zmini, jeśli dacie im taki przykład...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|